MORTLACH Rare Old
Szkocja, Region Speyside
Choć o Mortlachu mogłeś wcześniej nie słyszeć, to na pewno już się z nim spotkałeś. Był to bowiem jeden ze składników w blendach Johnie Walkera. Mówiono, że to właśnie on dodaje głównego smaku tym najpopularniejszym blendom na świecie, a bez niego Johnie Walker nie smakowałby tak jak smakuje…No cóż, ja i tak fanem JW nigdy nie byłem, więc nawet nie chce myśleć jakby mógł smakować Czerwony Jasiu bez dodatku Mortlacha 🙂
Sama destylarnia powstała już w 1823 roku i była pierwszym miejscem w popularnym Dufftown gdzie wytwarzano whisky. Flagową i najbardziej cenioną whisky ze stajni Mortlacha jest szesnastoletni single malt Flora & Fauna, uważany przez wielu za topową whisky na świecie. Opisywany dzisiaj trunek jest mieszanką whisky z beczek po sherry oraz bourbonie
Nos – ostry, świeży dąb, przyprawy, zielona trawa, jabłka, rodzynki
Smak – ostra na wstępie, dominuje alkohol i czarny pieprz, później dąb, jasne świeże owoce, karmel i biszkopty
Finisz – średniej długości z mocnym akcentem przypraw i delikatną słodyczą
W trzech zdaniach: Mamy tu butelkowanie na poziomie zaledwie 43,4% ABV a alkohol jest dość wyczuwalny. Mocne przyprawy zaburzają mi obraz całości. Biorąc pod uwagę całokształt odczuć, cenę oraz niestandardową pojemność butelki 0,5l (choć ładnej) – nie polecam. Pamiętajcie, że to tylko moja subiektywna opinia 🙂
Zawartość alkoholu 43,4% , cena ok 290 zł (0,5l)
Moja ocena 2/10