ARDMORE 1996 Gordon & Macphail
Szkocja, Highlands
Biję się w pierś, uderzam nawet mocno bo dopiero dziś po raz pierwszy mam przyjemność gościć u siebie whisky ARDMORE. Od razu mogę Wam obiecać, iż w niedalekiej przyszłości pojawi się u mnie ponownie. Jeśli nadrabiać zaległości to z impetem nieprawdaż? Stay tuned! 🙂
Destylarnia została założona w 1898 roku w Kennethmont i jest to jedna z nielicznych gorzelni w regionie Highlands, która produkuje whisky z zacięciem dymnym i torfowym.
Ardmore 1996 została zabutelkowana w 2014 roku. Destylaty spędziły 18 lat w beczkach typu refill sherry hogsheads. Jest to whisky wydana przez niezależnego bottlera Gordon & Macphail, z którym spotykaliście się już na moim blogu.
Nos – słodki i owocowy, brzoskwinie, banany, miód, wanilia, kwiaty polne, trochę dymu, oraz śladowe ilości dębu
Smak – dymny i torfowy ze słodyczą sherry, banana, zielonego jabłka a także czarnego pieprzu
Finisz – wystarczającej długości, dymny i pieprzny
W trzech zdaniach: Bardzo przyjemna, równa i ciekawa whisky. Słodki i owocowy aromat nie zdradza tego co stanie się na języku. Dym przeplata się ze słodyczą i pikantnością dając naprawdę fajny efekt końcowy.
Zawartość alkoholu 43% , cena ok 350zł
Moja ocena 6/10
Jedna myśl w temacie “degustacja#129 ARDMORE 1996 Gordon&Macphail”