GLENFIDDICH 14yo Rich Oak
Szkocja, Speyside
Bogactwo materialne, fizyczne czy duchowe towarzyszy nam na co dzień i jest nieodłączną częścią naszej egzystencji. Każdy z nas w pewnym sensie dąży do bogactwa w sferze najlepiej mu odpowiadającej. W dobie kuchni molekularnej zaś, która nazywana jest także kuchnią kreatywną spotkamy się z bogactwem smaku, otrzymanym nietypowymi sposobami i niekiedy w bardzo zaskakujących zestawieniach. Poniekąd tak powstała whisky którą goszczę dziś na blogu. Nazwa Rich Oak nie wzięła się tu na pewno z przypadku.
Degustowana dziś whisky pochodzi z beczek po bourbonie ponownego napełniania. Finiszowanie odbywało się przez 12-18 tygodni w beczkach po sherry pierwszego napełniania oraz ostatnie 6-12 tygodni whisky spędziła w świeżych beczkach po bourbonie. Taka kombinacja ma być gwarancją bogatego smaku. Sprawdźmy czy to się udało.
Nos – słodki i owocowy, jabłka, gruszki, oranżada pomarańczowa, papaja, wanilia, cynamon
Smak – słodki i owocowy, wypełnia usta jak likier z owoców tropikalnych, limonka, pomarańcz, ananas, tradycyjnie jak zwykle w przypadku Glenfiddich’a jest jabłko i soczysta gruszka, trochę dębu i taniny
Finisz – średniej długości, słodki, tropikalny z delikatnie zaznaczonym dębem
W trzech zdaniach: To jeden z moich ulubionych Glenfiddichów. Rich Oak jest niesamowicie pijalna i daje dużo pozytywnych wrażeń smakowo-zapachowych. Brakuje tu tylko większej mocy. To mogłaby być bardzo dobra whisky gdyby była butelkowana na poziomie 46% ABV.
Zawartość alkoholu 40%, cena ok 180 zł
Moja ocena 5/10