CADENHEAD’S 175th Annivesary
Dnia 16 listopada ubiegłego roku Daniel i Jurek z bestwhiskymarket.com zorganizowali degustację whisky wydanych z okazji 175-lecia najstarszego niezależnego bottlera czyli Cadenhead. Na tę okazję wspomniany bottler wydał 12 single casków, a 7 z nich znalazło się w karcie dań głównych tamtego wieczoru.
Niestety nie mogłem wziąć udziału w tym wydarzeniu ale za to na pocieszenie zamówiłem sobie poniższy zestaw na wynos 🙂
LAPHROAIG 25yo
https://www.whiskybase.com/whiskies/whisky/101724/laphroaig-1991-ca
Nos: dymny i torfowy, słodki z minimalną ilością dębu, ziemnisty, przebijająca się wanilia, syrop klonowy, rodzynki, kompot z agrestu.
Smak: początkowo owoce, borówka lub jagoda, śliwka, beza, cukier waniliowy, za chwilę torf, który zdaje się wchodzić powoli i z klasą – nie narasta i jest stonowany. Jest palone drewno, tlące się ognisko. Wszystko wydaje się być jakby odliczone miarką, jest równo.
Finisz: długi, dymny, owoce leśne, beza.
Znakomita wielowarstwowa i równa whisky. Sama przyjemność na każdym etapie degustacji.
Moja ocena 8/10
MORTLACH 30yo
https://www.whiskybase.com/whiskies/whisky/102151/mortlach-1987-ca
Nos – słodki i owocowy, dość stonowany, ciasto drożdżowe, landrynki, kompot ze śliwek, wanilia, trochę mięty
Smak – lekka słodycz śliwki i wanilii, która szybko ustępuje cytrusom oraz wytrawnym dębowym nutom. Jest też imbir i trochę migdałów.
Finisz – zaskakująco krótki, śliwka, dąb, pieprz
Duże rozczarowanie. Jest płasko, wszystkie akcenty ulatniają się szybko.
Moja ocena 4/10
BURNSIDE 28yo
https://www.whiskybase.com/whiskies/whisky/101726/burnside-1989-ca
Nos– kwiatowy i owocowy, delikatnie wytrawny, kokos, wanilia, papaja, jabłko, winogrona. Trawiasty i mocno dębowy.
Smak – owocowy, tropikalny, papaja, mango, ananas, karmel, drożdże, ślady imbiru.
Finisz – średniej długości, lekko pikantny i goryczkowy, świeża wanilia z papają i pieprzem
Charakterystyczna, ciekawa i równa.
Moja ocena 6/10
COOLEY 25yo
https://www.whiskybase.com/whiskies/whisky/102353/cooley-1992-ca
Nos – kwiatowy, winny, trawiasty, zielona herbata i cytrusy, mandarynka.
Smak – słodki, jeżyny, herbatniki maślane, trochę imbiru i dąb.
Finisz – średniej długości, pieprzny i goryczkowy z przenikającymi jeżynami
Nie jestem fanem Irlandczyków jednak tutaj szczególnie bukiet zasługuje na pochwałę. Bardzo pijalna, bez konieczności dodawania wody (mimo swojej mocy) whiskey.
Moja ocena 5,5/10
CAOL ILA 35yo
https://www.whiskybase.com/whiskies/whisky/102352/caol-ila-1982-ca
Nos – dymny i torfowy, dębowy, pieprzny, sieć rybacka, muł, dużo morskich akcentów z przewijającymi się cały czas w tle cytrusami
Smak – torf, czekolada, początkowo słodka, herbatnik kakaowy, murzynek, lukier, imbir, następnie przechodzi w wytrawny, dębowy i wędzony profil.
Finisz – długi i rozgrzewający, korzenny.
Ciekawa, wielowarstwowa ale też agresywna whisky.
Moja ocena 6/10
MACALLAN 27yo
https://www.whiskybase.com/whiskies/whisky/102151/mortlach-1987-ca
Nos – słodka, pudrowa, babciny kompot z wiśni, czekolada, ciasto naleśnikowe
Smak – złożony, dobrze zbalansowany, w pierwszej fazie słodycz czerwonych owoców, która chwile później kontowana jest przez sporą dawkę goryczki i ziół. Jest gorzka czekolada, są orzechy oraz wanilia.
Finisz – długi, trawiasty i ziołowy
Bardzo udana whisky. Dzieje się tu dużo dobrego. Wspaniale zachowana równowaga.
Moja ocena 7/10
LITTLEMILL 40yo
https://www.whiskybase.com/whiskies/whisky/99754/littlemill-1977-ca
Nos– cytrusowy, pudrowy i morski, ananas, zielone jabłko, miód
Smak – zielone jabłko, ananas, grejpfrut, zioła i miód
Finisz – średniej długości, wytrawny ziołowy i trawiasty
Po tak wiekowej whisky spodziewałem się czegoś więcej. Jest Ok jednak nie zapisze się w mojej pamięci na stałe.
Moja ocena 6/10
W trzech zdaniach: To był ciekawy i zróżnicowany set. Największe wrażenie zrobiły na mnie Laphroaig oraz Macallan. W mojej opinii te dwie whisky zdecydowanie wyróżniają się na tle pozostałych. Największym rozczarowaniem okazał się….Mortlach. Decyzja o zamówieniu sampli z degustacji organizowanej przez Best Whisky Market okazała się trafna. Żałuję, że nie mogłem pojawić się na miejscu ale cieszę się, że miałem okazję zapoznać się z tak rzadkimi wydaniami butelkowanymi przez CA. Takich zestawów degustacyjnych życzę Wam i sobie jak najwięcej.