TALISKER 15
Szkocja, Islands
fot. Bartosz Ziembaczewski
Opisywana dziś whisky wchodzi w skład zeszłorocznego Diageo Special Releases. Talisker 15 została skomponowana z przynajmniej piętnastoletnich destylatów leżakujących w świeżo wypalanych beczkach z dębu amerykańskiego. Butelkowanie nastąpiło z naturalną mocą 57,3% ABV. Na rynek wyszło aż 42222 takich sztuk.
Nos – zapach mokrego morskiego piasku, zioła, anyż, wodorosty, owoce tropikalne, czarny pieprz, miód.
Smak – delikatny dym torfowy, figi, limonka, sól morska, wanilia, pieprz, imbir, tosty z masłem orzechowym, brzoskwinie. Alkohol miejscami przeszkadza, kropla wody robi tu porządek.
Finisz – średnio-długi, dymny, chili, zielona herbata z miodem
W trzech zdaniach: Solidna rzecz, która nie zgubiła serca destylarni. Od samego początku prym wiedzie morski charakter Taliskera, dokładnie taki jak lubię. Whisky jest dobrze ułożona choć alkohol lekko gryzie w język, kropla wody zaprowadza tu oczekiwany ład i harmonię.
Zawartość alkoholu 57,3% , cena ok 500zł
Moja ocena 6/10 , 88/100