GLENDRONACH 12 Sauternes Cask Finish
Szkocja, Highlands
Debiutowała dziesięć lat temu w wersji 14-letniej, a cztery lata później została zastąpiona wydaniem 12-letnim. Jaka jest Glendronach finiszowana w beczkach po białym, słodkim winie Sauternes i czy warto wydać na nią znacznie więcej niż na podstawową dwunastkę? Sprawdźmy.
Opisywana dziś whisky została skomponowana z destylatów leżakujących przez minimum 12 lat w beczkach z europejskiego dębu po czym została poddana finiszowi w beczkach po winie Sauternes. Whisky ma naturalny kolor i nie była filtrowana na zimno.
Nos – otwiera się słodko, są brzoskwinie, banany, wanilia, a także zielona herbata, świeże drewno, cydr jabłkowy i trochę miodu. Przyjemny niezobowiązujący bukiet.
Smak – ponownie sporo jasnych owoców, znów brzoskwinie, banany, jest melon i zielone jabłko. Jest dużo, trochę za dużo dębu i słodu. Pokazują się migdały i marcepan. Bez szału, trochę płasko, brakuje tu zdecydowanie intensywności.
Finisz – krótki, dębowy i lekko pieprzny z akcentem lekkiej kwaskowatej słodyczy.
W trzech zdaniach: Niezbyt skomplikowana i dość prosta w odbiorze whisky. Dla kogoś kto chce poznać wpływ beczek po Sauternie będzie to ciekawa opcja poznawcza. Pytanie tylko czy warto przeznaczyć na to poznanie tyle PLNów? Nie. Opcja raczej dla zbieraczy różnych wydań Glendronach’a , ponieważ w tej cenie wachlarz możliwości jest ogromny.
Zawartość alkoholu 46% , cena ok 550zł
Moja ocena 4/10 , 83/100