LOCHINDAAL 2009 BWM
Szkocja, Islay

Mężczyźni są kwietniem w czas zalotów, a grudniem po ślubie. Panny są majem w wieku panieńskim, ale niebo się chmurzy, gdy zmieniają się w żony.
„Jak Wam się podoba” W. Shakespeare’a to komedia z roku 1600. Ja natomiast wiem jakie są teraz Panny. Wiem jaka jest Virgo będącą kolejnym elementem zodiakalnej układanki Best Whisky Market i wcale nie trzeba być mężczyzną by dobrze ją poznać.
Opisywana dziś whisky została wydestylowana we wrześniu 2009, a jej butelkowanie nastąpiło w moje urodziny (!) w listopadzie 2020. Maturacja przebiegała w baryłce po bourbonie (R10/002-2), whisky ma naturalny kolor i nie była filtrowana na zimno. Z tej beczki powstało 167 butelek o naturalnej mocy 62,4% ABV.
Nos – masło orzechowe , sporo wanilii , torf, zioła, petrykora, wypieczony chleb, cytrusy
Smak – torf, zioła , wodorosty, sporo dymu, sól morska, bardzo dużo przyjemnego słodu, cygaro
Finisz – średni w kierunku długiego, popiół , wodorosty, pomarańcz
W trzech zdaniach: Kawał przyjemności! Ta whisky wciąga i jest nieprawdopodobnie pijalna. Wiem co mówię i mam świadków na to, że jednego wieczoru skonsumowałem znaczną część butelki 🙂 Ale do rzeczy. Mamy tu dużo pysznej, dymnej i mineralnej słodyczy z dużą ilością wodorostów i wplecionych cytrusów. Whisky jest spójna i dobrze zrównoważona. Alkohol pomimo dużej mocy zupełnie nie odczuwalny ani w nosie, ani na języku. Bardzo przypadła mi do gustu i jest to dla mnie absolutna czołówka polskich botlingów.
PS. Tomek, Krzysiek – dziękuję. Sprawiliście mi strasznie dużo frajdy 🙂
Zawartość alkoholu 62,4 % , cena 650 zł
Moja ocena 6/10 – 88/100